NIKE CZYTELNIKÓW
29.09.2015
Przypominamy: w finale tegorocznej Nagrody Literackiej NIKE znalazły się trzy książki wydane nakładem WL. Są to: „Księgi Jakubowe” Olgi Tokarczuk, „Sońka” Ignacego Karpowicza oraz „Drach” Szczepana Twardocha. Laureata poznamy w niedzielę 4 października, tymczasem namawiamy do głosowania na Nike Czytelników.
Oto fragmenty recenzji finałowych książek w „Gazecie Wyborczej”:
Artur Madaliński o „Drachu”:
Ten pisarz nie dba o wygodę czytelnika. Jego proza stawia opór, czasami przeraża, często męczy - ale nie daje o sobie zapomnieć. Tak było w przypadku Morfiny, tak jest też w przypadku "Dracha". I to nie tylko dlatego, że w tej powieści sięga często po język niemiecki, "wasserpolski" i współczesne formy gwarowe, nie opatrując ich tłumaczeniami czy przypisami. Przede wszystkim dlatego, że "Drach" zaprojektowany został jako narracja totalna, opowieść próbująca ogarnąć całość śląskiego doświadczenia, choć lepiej byłoby powiedzieć - śląskiego losu.
Im bardziej jednak Twardoch stara się to zrobić, tym wyraźniej widać to, że dotknął nieistniejącego. Próbując objąć wszystko, odsłonił pustkę. Lektura "Dracha" bowiem dowodzi, że "śląski los", rozumiany jako rodzaj zbiorowej egzystencji wyposażonej w mityczne instrumentarium i dyskursywne zaplecze, nie istnieje. Istnieje tylko przeniknięte fatalizmem trwanie "w tym samym czasie" i ciało będące jedynym gwarantem wspólnoty. To ciało biologiczne, które staje się ciałem historycznym. Biohistoria - tak mógłby brzmieć podtytuł najnowszej prozy Twardocha.
Dariusz Nowacki o „Sońce”:
Nie przestaje zdumiewać, ile znaczeń w "Sońce" się mieści, jak pojemna to powieść. A przecież objętościowo skromna, z wieloma niewypełnionymi tekstem stronami, w zasadzie kameralna, z dwojgiem głównych bohaterów, zorganizowana wokół jednej sprawy z przeszłości. Utwór Ignacego Karpowicza to coś więcej niż kolejna próba upomnienia się o jednostkowe doświadczenie podana w konwencji czarnego romansu (zakazana miłość do wroga), więcej niż głos przeciw historii, która wdziera się w biografie i je dewastuje.
Justyna Sobolewska o „Księgach Jakubowych”:
Książka Olgi Tokarczuk wywołała poruszenie. Pisano, że to nowy wymiar powieści historycznej, pochwała herezji i anty-Sienkiewicz. Tokarczuk wraca tutaj do formy klasycznej powieści, XIX-wiecznej z ducha, panoramicznej i dygresyjnej. Narzekano, że tak szalony bohater jak Jakub Frank zasługiwał na więcej dzikości w konstrukcji i w języku. Moim zdaniem jednak właśnie taki szeroki nurt opowieści daje możliwość zanurzenia się w opisywaną rzeczywistość. A temat jest sensacyjny, to prawda.
-
NIKE jest nagrodą za najlepszą książkę roku. Lista 20 nominowanych jest ogłaszana w maju, siedmioro finalistów - na początku września. Decyzję o laureacie jury podejmuje w dniu jej wręczenia, zawsze w pierwszą niedzielę października. Zwycięzca otrzymuje 100 tys. zł i statuetkę. Fundatorami są „Gazeta Wyborcza″ i fundacja Agory. Tegoroczna gala wręczenia Nike w niedzielę 4 października w TVP 2.
Jury Nike 2015: Piotr Bratkowski, Tomasz Fiałkowski, Mikołaj Grabowski, Irena Grudzińska-Gross, Ryszard Koziołek (przewodniczący), Rafał Marszałek, Stanisław Obirek, Maria Anna Potocka, Maria Zmarz-Koczanowicz.