Spektakl "Jan Karski" w Teatrze Polskim w Warszawie

27.11.2012

W Teatrze Polskim 30 listopada i 1 grudnia w ramach cyklu "Goście w Polskim"  zawita spektakl  Jan Karski. Moje nazwisko jest fikcją w adaptacji i reżyserii Arthura Nauzyciela.


Spektakl bedzie grany w języku francuskim z polskimi napisami. Polski tekst sztuki pochodzi z książki Jan Karski wydanej przez Wydawnictwo Literackie.


Kontrowersyjna powieść Yannicka Haenela rozpętała we Francji i w Polsce burzę medialną i sprowokowała polemiki. Oparta jest na biografii legendarnego kuriera Polskiego Państwa Podziemnego, świadka Holokaustu, który w 1942 roku przekazał aliantom pierwszy raport o zagładzie Żydów w warszawskim getcie i obozach koncentracyjnych. Jako emisariusz Polskiego Państwa Podziemnego, szczegółowo informował aliantów o Holokauście.  Nie dano jednak  wiary jego słowom.


Jan Karski jest oskarżeniem. Oskarżeniem wobec aliantów o cichą zgodę na Holokaust. Jest też oskarżeniem pod adresem Francji i Anglii o to, że nie uczyniły zbyt wiele, by ratować Polskę  i Polaków przed wspólną agresją Hitlera i Stalina. Haenel jest bezwzględny wobec swych współziomków.  „Polityka”


JAN KARSKI – CZŁOWIEK, KTÓRY PRÓBOWAŁ POWSTRZYMAĆ HOLOKAUST


Anglicy byli poinformowani, Amerykanie byli poinformowani. I wiedząc o spra¬wie, nie próbowali przerwać procesu zagłady Żydów w Eu¬ropie. Może uważali, że nie trzeba go przerywać; może nie trzeba było dawać europejskim Żydom szansy na ocalenie. Tak czy inaczej sprawny przebieg eksterminacji wynikał z faktu, że alianci udawali, iż o niczym nie wiedzą. Dlatego wychodząc ze spotkania z Rooseveltem, 28 lipca 1943 roku, zrozumiałem, że wszystko stracone: europejscy Żydzi gi¬nęli, jeden po drugim, mordowani przez nazistów, przy biernym współudziale Anglików i Amerykanów (fragment książki).


Yannick Haenel (ur. 1967) – pracował jako nauczyciel francuskiego do 2005 r.,  od 1997 jest jednym z kierujących przeglądem literacko-filozoficznym „Ligne de risque”, którego był współzałożycielem.  Autor kilku powieści, w tym Introduction à la mort française oraz  Cercle uhonorowanej dwiema nagrodami: Prix Decembre, Prix Roger Nimier.


Jan Karski (ur. 1914) – w  czasie wojny  jako emisariusz Polskiego Państwa Podziemnego  szczegółowo informował aliantów o zagładzie Żydów,  jednak nie dano wiary jego słowom. Chcąc uwiarygodnić swoje relacje, Karski przedostał się do getta i był naocznym świadkiem zbrodni hitlerowców. Po wojnie osiadł na stałe w USA, gdzie był profesorem historii Uniwersytetu Georgetown w Waszyngtonie. Instytut Yad Vashem odznaczył go za zasługi dla ratowania Żydów tytułem Sprawiedliwego wśród Narodów Świata. Karski zmarł w 2000 r. w Waszyngtonie.

 

O spektaklu:


W ramach CYKLU: Goście w Polskim.
Według powieści Yannicka Haenela "Jan Karski"
Adaptacja i reżyseria: Arthur Nauzyciel
Video: Mirosław Bałka
Muzyka: Christian Fennesz
Scenografia: Riccardo Hernandez
Choreografia: Damien Jalet
Dźwięk: Xavier Jacquot
Kostiumy: José Lévy
Oświetlenie: Scott Zielinski
Występują:
Alexandra Gilbert
Arthur Nauzyciel
Laurent Poitrenaux
Głos Marthe Keller
Produkcja:
Centre Dramatique National Orléans/Loiret/Centre

Koprodukcja:

Przy pomocy TR Warszawa, Ambasady Francji w Polsce, Instytutu Francuskiego w Polsce, Instytutu Polskiego w Paryżu.

Przy wsparciu Orange, Miasta Stołecznego Warszawy i współpracy z Wydawnictwem Literackim.

Premiera:

Międzynarodowy Festiwal Teatralny w Awinionie, lipiec 2011


Książka Yannicka Haenela opowiada o milczeniu Karskiego przez 40 lat, o bierności aliantów, opuszczeniu Żydów europejskich i unikalności radykalnej eksterminacji tego narodu. Ale poza fabułą, tym, co najbardziej interesujące, jest jej podział na trzy części. Spektakl jest sceniczną adaptacją książki, a wcielenie się aktora w postać Jana Karskiego czyni z niego bohatera sztuki i ducha, stanowiąc czwarty rozdział. Na koniec książki, logika nakazywała by nam utrwalić jego słowa. Przekazać świadectwo. Kontynuując marzenia Haenela, chcielibyśmy więc zobaczyć człowieka który mówi "Nazywam się Jan Karski i mam coś do powiedzenia” – i byłby 1942 rok i zostałby wysłuchany…


W powieści Karski przemawia, aby wskrzesić pamięć i życie tych, których nie udało mu się uratować. Mówi, aby nie zapomnieć i przekazać potomności doświadczenie tego piekła. Dać przestrzeń Karskiemu aby opowiadał, nawet poprzez zbeletryzowaną wizję Haenela, oznacza że jego przemówienie zostanie wysłuchane i zostanie nadany sens jego cierpieniu, obsesji, gettu, które tyle razy ponownie odwiedzał we śnie, tej rozpamiętywanej przez lata wiadomości. Oznacza wreszcie wysłuchanie sześciu milionów głosów, które prześladowały go przez całe życie.
Artyści uczestniczący w projekcie "Jan Karski” pochodzą z Francji, Belgii, Polski, Szwajcarii, Austrii i Stanów Zjednoczonych. To oni są podróżami Karskiego, co przypomina nam, że te wydarzenia są europejskie i amerykańskie jednocześnie. Proces i spotkania - te wymyślone i te, które rzeczywiście się odbyły, aby stworzyć ten spektakl, powinny stać się same w sobie tematem. To świadectwo, o którym powstawały dokumenty, biografie, powieści, zostało napisane przez polskiego katolika i będzie opowiadane przez czterdziestoletniego Francuza. W spektaklu pokazano więc punkt widzenia tego człowieka, głównego świadka zagłady Żydów we Francji, podobnie jak w całej Europie, oraz jego historię.



ARTHUR NAUZYCIEL
urodził się w Paryżu w 1967 roku. Studiował sztuki plastyczne i filmoznawstwo. O wyborze przez niego ścieżki teatralnej, zadecydowało spotkanie z Antoinem Vitezem w szkole teatralnej przy Théâtre National de Chaillot, chociaż jego wykształcenie zaprowadziłoby go raczej do pracy w dziedzinie sztuk plastycznych albo kina. Pracował m. in. w paryskim Odeonie i Komedii Francuskiej, oraz Stanach Zjednoczonych, gdzie ma na swoim koncie głośne przedstawienia, m.in. "Juliusza Cezara" Shakespeare'a z American Repertory Theater. Od 2007 r. jest dyrektorem Narodowego Centrum Dramatycznego w Orleanie (Centre Dramatique National Orléans/ Loiret/ Centre), które jest współproducentem spektaklu o Janie Karskim. Przy każdym spektaklu Nauzyciel pracuje z wiernymi mu twórcami, pochodzącymi z różnych światów artystycznych.

Arthur Nauzyciel o spektaklu: Yannick Haenel wysłał mi książkę "Jan Karski” po zobaczeniu mojego spektaklu "Ordet”. Zauważył w nim zabieg podobny do tego, który sam stosował: uznać sztukę za "formę zadośćuczynienia”. W Nowym Jorku mogłem chodzić śladami Karskiego, od momentu jego przyjazdu z Polski, przez Anglię do Ameryki, jego błąkanie się po mieście. Mogłem spacerować uliczką noszącą jego imię, tuż za Stacją Penn Station. Byłem tak pewien tej trasy.
Książkę przeczytałem parę dni po śmierci mojego stryja Charlesa Nauzyciela, brata mojego ojca, zesłanego do obozu Auschwitz-Birkenau w latach 1942-45. Moja głęboka relacja z nim była zbudowana wokół tego doświadczenia. Będąc pierwszym dzieckiem, które urodziło się w moim pokoleniu, to właśnie mnie zaczął, dosyć wcześnie opowiadać swoje obozowe przeżycia. Miałem około dziesięciu lat. Opowiadał w gronie rodzinnym, w niedzielę lub przy innych okazjach, razem z kolegami z obozu zesłanymi tak jak on. Nie w uroczysty sposób, ale tak po prostu, tak jak mu się przypominało, na zasadzie skojarzeń. Zasługą książki jest to, że niekiedy udaje się wzbudzić w czytelniku podobne uczucia, tego niesłychanego cierpienia oswojonego, ujarzmionego. Nagłe spotkanie z książką Haenela dało mi możliwość ukojenia tego niepokoju we mnie, tej odpowiedzialności ciążącej jak nakaz, żeby świadczyć za świadków: za moich dziadków, wujków, kuzynów, przyjaciół.