Marzenia i tajemnice Danuty Wałęsy

15.12.2011

Sala na 1300 osób była wypełniona po brzegi. Pani Danuta Wałęsa podpisała kilkaset książek.

Obok Autorki wystąpiła jej przyjaciółka Grażyna Pusz i Piotr Adamowicz, który książkę opracował.

Fragmenty przeczytała Agnieszka Grochowska, odtwórczyni roli Danuty Wałęsy w powstającym filmie Andrzeja Wajdy

Dla Danuty Wałęsy śpiewał Andrzeja Sikorowski.


Książka Marzenia i tajemnice, w której autorka opowiada o sobie, swojej rodzinie i najnowszej historii Polski okazała się nie tylko wydarzeniem wydawniczym i medialnym, ale także fenomenem społecznym. Trafiła w odczucia polskich kobiet, które książkę kupują, dyskutują o niej, komentują na internetowych forach, w księgarniach, na ulicach i w kolejkach. Okazuje się, że Danuta Wałęsa przerwała nie tylko swoje milczenie, ale wypowiedziała się w imieniu tysięcy kobiet i nie tylko… Mężczyźni, którzy przeczytali książkę, przyznają że z innej perspektywy patrzą teraz na swoje żony. To zaskakujące zjawisko kulturowe: książka zaczęła żyć własnym życiem. Czytelniczki odnajdują w niej swoje losy i powtarzając za Prezydentową, zadają sobie pytanie: „Jak mogłam tyle czasu przeżyć, żeby choć przez moment w tym życiu nie pomyśleć o sobie?”


Marzenia i tajemnice natychmiast znalazły się na pierwszych miejscach wszystkich księgarskich list bestsellerów. Od momentu premiery (23 listopada) do końca roku na rynek trafi 250 000 egzemplarzy książki. Kolejne „rzuty” sukcesywnie dostarczane są z drukarni na rynek i natychmiast znajdują nabywców. Przewidujemy, że taka dynamika utrzyma się też po nowym roku i planujemy następne dodruki. Od 23 stycznia książka będzie dostępna także w wydaniu audio.



















O książce napisali i powiedzieli:

Tygodnik Powszechny Katarzyna Kubisiowska: Masa kobiet z pokolenia Danuty Wałęsy zidentyfikuje się z jej losem. Kobiet przezroczystych jak szyba. Niedocenionych i marginalizowanych. Pomniejszających wartość swojego życia dla życia mężczyzny...

Jak w zwierciadle odbija się w rodzinie Wałęsów patriarchalna struktura rodziny polskiej. Facet na scenie, żona w kuluarach. Facet od zadań specjalnych, kobieta od czarnej roboty. Kult siły i ubytków emocjonalnych. Solidarność, z Wałęsą na czele, walczyła o demokrację, nie biorąc pod rozwagę, że trzeba jej się uczyć od najmniejszego organizmu, jaki we wspólnocie ludzkiej stanowi rodzina.

Matka Polka z „Marzeń...” wyłania się jako kobieta na krawędzi załamania nerwowego. Wałęsowa rewiduje więc kulturową kliszę, stygmatycznie przylegającą do kobiety polskiej. Otwarcie pisze o depresji, której doświadczyła w latach 80. O niepokoju, podsłuchach, rewizjach, w tym osobistej, za którą poniosła wysokie koszta psychiczne.

„Marzenia i tajemnice” są więc 500-stronicowym listem Danuty do Lecha. Napisanym po to, aby obudzić w mężu refleksję na temat ich wspólnego życia. Jest zdesperowana, skoro czyni to za pośrednictwem pozycji, która rozejdzie się w kilku wysokonakładowych dodrukach.

W „Marzeniach...” dostajemy wgląd w niezagospodarowaną współodpowiedzialnością i empatią przestrzeń samotności żony i matki.

Tygodnik Powszechny, Marek Maskiewicz: Ona nie chciała nic wykrzyczeć, w tej opowieści nie ma nic, co nawet zahaczałoby o nielojalność wobec męża, czy, broń Boże, dzieci. Ona po prostu miała swoją historię, którą postanowiła opowiedzieć.

Gazeta Wyborcza, Miłada Jędrysik: W geście Danuty Wałęsy nie chodzi tylko o jej osobiste rozczarowanie, lecz o tę potężną społeczną zmianę zachodzącą w Polsce. O równouprawnienie kobiet, które nie polega tylko na przyznaniu kobiecie praw obywatelskich i zawodowych, ale na rzeczywistym równouprawnieniu ich głosu i ich punktu widzenia Niesie ono ze sobą zamach na heroiczno-patriotyczną i tradycyjną wizję społeczeństwa. w którym kobieta przypisana jest sferze prywatnej, z definicji mniej ważnej od spraw „państwowych". Tej sferze, w której Danuty Wałęsy nikt „nie brał pod uwagę".

Rzadko kiedy awantura w rodzinie jest awanturą o Polskę, tak jak ta. Ale piękne w tej książce jest to, że Danuta Wałęsa nie zamierza iść na wojnę. „Niczego nie żałuję. Miałam piękne życie" - mówi. To przede wszystkim opowieść o jej dojrzewaniu kończąca się optymistycznym: „Uważam, że dla mnie dopiero przyjdzie czas".

Gazeta Wyborcza, Janusz Rudnicki: Marzeniai tajemnice to doniosły przecież fakt. To historia przez dziurkę w kalesonach Wałęsy. To droga do wolności Polaków i Polski w lustrze jej koronnego świadka. W lustrze z rysami i pęknięciami dnia powszedniego. To opowieść kobiety odstawionej przez męża i trochę przez dzieci na boczny tor, do zajezdni, w której tłumy zaniedbywanych i lekceważonych żon i matek. Która ma jednak jeszcze nadzieję, że Wałęsa wróci, jako mąż i ojciec.

Dziennik Polski, Jarosław Zalesiński: Danuta Wałęsa, jak polska Penelopa, nadal czeka na swojego męża. Marzycielka. którą z rodzinnej wsi marzenia zaprowadziły w szeroki świat, dziś marzy o tym, „że mąż i ojciec do nas powróci".

Agnieszka Grochowska: Nie ma w tej książce kontrowersji, jest piękna szczera opowieść

Jacek Żakowski: Dostaliśmy wstrząsający dokument z epoki patriarchatu i jego schyłku Dziękuję pani za tę zbiorową terapię polskich rodzin. U mnie też się w głowie poprzestawiało.

Jarosław Wałęsa: Książka mamy rozchodzi się na pniu, kupują ją przeważnie panie w średnim wieku. Chyba jest dla nich rodzajem drogowskazu, może podnosi na duchu?

Katarzyna Hall: Nigdy nie miałam wątpliwości, że bez pani Danuty nie byłoby Wałęsy takiego, jakim go znamy. Niby to oczywiste, w związkach nawzajem na siebie wpływamy, ale ta silna, dzielna kobieta stworzyła Wałęsie warunki, żeby odegrał swoją rolę w historii.