Recenzenci o „Cenie wody w Finistere”

21.11.2007



Przepiękna książka. Poetycka, wysmakowana, pełna ciepła.
Po wielokrotnej lekturze wracam do niej nadal, szukając ukojenia w codziennym zgiełku i chaosie.
Ryszard Kapuściński

Oryginalna, absolutnie niepowtarzalna pisarka. Czytam i polecam.
Hennig Mankell

Bodil Malmsten z niezwykłym wdziękiem odkrywa rzeczy,
które czynią nas członkami regionu i wspólnoty. Uśmiech
i westchnienie towarzyszyły mi na przemian w lekturze jej książki.
Tracy Chevalier, autorka Dziewczyny z perłą

Uciec, wyjechać, poszukać, zamieszkać - przeżywać i pisywać.

Bodil Malmsten, w wieku 55 lat, zdobyła prawo jazdy, kupiła samochód, sprzedała mieszkanie w Sztokholmie, wyruszyła ze Szwecji. Bo była taka wściekła na nią. Sama, w stronę Atlantyku. Wybrała sobie Francję, Bretanię, Finistere, kupiła domek z ogródkiem. Nie mówiła po francusku. Zajęła się domkiem, ogródkiem. Stykała się z sąsiadami, urzędnikami, rzemieślnikami - z klimatem atlantyckim.
Wdychała morskie powietrze. Wiedziała, że trzeba będzie pisać, bo tylko z tego można będzie żyć.

Książka ta powstawała z tego nowego życia - książka o dystansach:
między wioską dzieciństwa na północy Szwecji i wioską na południu Bretanii; między gwiaździstym niebem, świetlistym morzem i oporną glebą, z której miałby powstać ogród rajski. Między wybraną samotnością, światkiem otaczającym i wielkim światem. Żyje w obcym języku szwedzkim - francuskiego uczy się powoli, maltretując go okrutnie. Z całym bagażem pędzi do przodu. Kto by nie chciał za nią nadążyć?


Z tych działań autorka ułożyła książkę do żadnej innej niepodobnej.
Czytelnik sam zechce jak najprędzej uciec, udać się do przygody. U Bodil Malmsten - w Szwecji od lat 70-ych słynna, czytana poetka, pisarka - przygoda ta polega na języku swoistym, zaskakującym (jej ulubieńcy wśród pisarzy, to Marcel Proust, Thomas Bernhard, Ryszard Kapuściński). Czytam tę książkę niecierpliwie, z rozkoszą, czasem wybuchając śmiechem, patrząc, odkrywając, dowiadując się. Polecam!

Anders Bodegĺrd

Bodil Malmsten jest jedną z najznakomitszych pisarek, jakie znam.
Inteligentna i ze wszech miar interesująca autorka.
Alberto Manguel, autor Mojej historii czytania

Liryczna i zarazem niezwykle soczysta, pełna humoru, niewielkich rozmiarów, a jednak cięższa niż niejedno opasłe tomiszcze. W „Cenie wody w Finistere” Bodil Malmsten opowiada nam o przeszłości i świecie współczesnym, którego sami jesteśmy twórcami. Kocham tę książkę!

Lisa Appignanesi

Pogodnie ironiczny pamiętnik. Zgrabnie napisany i bardzo stylowy.
„Kirkus Reviews” 

Zachwycająca książeczka, ujmująca poczuciem humoru i wrażliwością autorki.
Eivor Martinus, „Swedish Book Review”

Poruszająca książka, którą zainspirował mały prosty cud: zwykłe życie. To święto życia
i nowego początku. Oda na ich cześć.

Andre Brink, „Sunday Independent”

Liryczna proza Bodil Malmsten jest doskonałym wehikułem dla jej lotnego, oryginalnego umysłu. W strumieniu wymówek, w krótkich dowcipnych zdaniach autorka rozważa piękno róży, politykę George’a Busha i zastanawia się nad tym, czy ona, córka słynnego socjalisty, powinna spędzać swe życie w ogrodzie.
Mian Ridge, „Telegraph”

Ta książka co rusz figlarnie wymyka się próbom jednoznacznego umiejscowienia jej
w kategoriach fikcji bądź literatury faktu. Z krótkich ustępów i zdań wyłania się wyrazisty świat zmiennych postrzeżeń i nastrojów. I jakaż zabawna jest jej autorka! Ustawiczne potknięcia i gafy jedynie zaostrzają jej zdolność zachwytu. Paradoksalnie, punktem dojścia tej opowieści o samotności jest wzmożone poczucie jedności z innymi ludźmi, doświadczane zarówno przez pisarkę, jak i jej czytelników.

Paul Binding, „Guardian”