Marek S. Huberath

15.12.2005

Marek S. Huberath

godz. 18:00, Łódź, Księgarnia Mała Litera Łódź

Apetyt na czytanie. Głodni prozy – spotkania z pisarzami

Zapraszamy na spotkanie, które rozpocznie nowy cykl realizowany w ramach akcji „Apetyt na czytanie” – spotkania z najbardziej interesującymi polskimi pisarzami. 

15 grudnia (czwartek) 2005
godz. 18.00

w Księgarni Mała Litera (ul. Traugutta 9, Łódź)
 

z czytelnikami spotka się:
Marek S. Huberath

Spotkanie prowadzi – Dawid Brykalski 

--



Marek Huberath
- (ur. 1954 r.) mieszka w Krakowie. Jest pracownikiem naukowym w Instytucie Fizyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Znany jest jako twórca ambitnej literatury science fiction, w której bardzo często wykorzystuje rozwinięcia najnowszych osiągnięć nauk ścisłych oraz bogatą wiedzę geograficzną zdobytą podczas licznych wycieczek i podroży. Zapalony entomolog.

Debiutował opowiadaniem Wróciłeś Sneogg, wiedziałam. wygrywając II Literacki Konkurs 'Fantastyki'. Autor do nagrody im. Janusza Zajdla nominowany był sześciokrotnie, z czego aż trzy razy jego utwory zdobyły statuetkę. Było to opowiadanie Kara większa (1991), oraz powieści: Druga podobizna w alabastrze (1997) i Gniazdo światów (1999). 



Miasta pod Skałą
- Młody profesor odkrywa w Murze Watykańskim wejście do labiryntu, który prowadzi go w podziemia Świętego Miasta. W zakamarkach korytarzy ogląda tajemnicze mozaiki, rzeźbione gigantyczne muchy, mechaniczne skorpiony; rozmawia z posągiem Wenus, atakuje go jednorożec. 

W tej powieści splatają się sen i rzeczywistości: uczony nazywa się Adams, w starciu ze starożytnymi automatami odnosi pięć znamiennych ran, a w kieszeni ma paragon z włoskiej restauracji Buca Dell`Interno - Wrota Piekieł… 

Powieść łączy motywy charakterystyczne dla prozy spod znaku Tolkiena z historią wywiedzioną z opowieści biblijnych i apokryfów. W umiejętnie budowanej atmosferze tajemniczości i grozy czytelnik odkrywa niezwykłe przypadki Humphreya Adamsa jr., nieco sfrustrowanego i zagubionego w życiu historyka kultury śródziemnomorskiej, który prosto ze stypendium w Rzymie trafia w zaświaty. Kilka zaświatów.